But in my dreams began to creep, that old familiar tweet tweet tweet.
Wreszcie dotarła długo oczekiwana przeze mnie koszulka z nadrukiem z płyty "Lungs". Oczywiście nie omieszkałem jej dzisiaj założyć. Niestety moi znajomi chyba nie znają Florence ani jej zespołu, bo żaden na temat koszulki nic nie powiedział. Poza tym droga jej kupna była dość długa, bo ja i mój talent do obsługiwania allegro leżymy i kwiczymy. Na szczęście po 2 tygodniach oczekiwania i zwątpienia zadzwonił do domofonu kurier by zostawić piękne awizo. Potem podróż na pocztę i była już moja. Dlatego dziś dodam piosenkę tegoż zespołu. Stylizacja, jak to powiedziała Sylwia- charakterna.
Kurtka- No name + Killah
Top- No Name + Bonjour Bizou
Spodenki- Pretty 'n Love
Glany- Evil Panda
Zakolanówki- Evil Panda
Pasek- Gucci
Okulary- Bonjour Bizou
Bandana- Rio + Pretty 'n Love
"Bransoletka"- Fallen Angel
Tatuaż- Evil Panda
Dziwne jest to, że ten popularny tatuaż, jest użyty przeze mnie po raz pierwszy w życiu, dziś też go dopiero kupiłem. Wcześniej jakoś mnie nie ciągnęło do jego kupna.
Piosenka nie wydana na żadnej z dwóch płyt, ale równie ciekawa co pozostałe.
Mnie również drażni ten supełek, poza tym outfit jest bardzo dobry. Aww, Florence and the machineee~! Serio, gdybym Cię zobaczyła na ulicy, pewnie bym się rzuciła w ramiona. :'D
Bardzo mi się podoba. Trochę denerwuje mnie 'supełek' z bandany, ale poza tym wszystko pięknie.
ReplyDeleteMnie również drażni ten supełek, poza tym outfit jest bardzo dobry.
ReplyDeleteAww, Florence and the machineee~! Serio, gdybym Cię zobaczyła na ulicy, pewnie bym się rzuciła w ramiona. :'D
Geniusz *o*
ReplyDeleteŚwietnie . Zresztą pisałem to już ci w kg xd. ;d
ReplyDeleteProsto,ale sensownie i ładnie.Jedynie nie pasuję mi ta bransoletka,jest tu zbędna,a kolor paznokci mógłby byś jakiś jaskrawy.
ReplyDeleteDziękuję za miłe komentarze ;)
ReplyDelete@Kama
O tych paznokciach piszesz na serio? Nie mogę pomalować ich na kolor cytrynkowy w czysto rockowej stylizacji, to by było nielogiczne.