Na pewien okres Marcin pozwolił mi pisać również w ciągu pięciu dni roboczych, dlatego piszę już dziś. Nadeszły upragnione wakacje. Ktoś też nie lubi zakończeń roku jak ja? Siedzisz godzinę i oglądasz jakieś występy, których nikt nie chce, zastanawiasz się, czy jesteś odpowiednio ubrany, wychodzisz na środek by odebrać nagrodę, którą zazwyczaj jest jakiś bezużyteczny słownik ekologiczny (tak, w tym roku dostałem coś takiego), czujesz wzrok wszystkich na sobie, potem idziesz do klasy by pożegnać się z wychowawcą. Osobiście, nie lubię tego bardzo.
Potem było już milej, wybraliśmy się na shake'a do McDonald's, posnuliśmy się po mieście i wróciliśmy do domów.
Stylizacja dość prosta, ale sukienka jest tak przysadzista, że wypadało dać mało dodatków.
Sukienka- Bonjour Bizou
Buty- Jean Paul Gaultier
Bransolety- DVF
Bransoletka- Bonjour Bizou
Naszyjnik- St. Trinians 2
Santigold- L.E.S. Artistes
Naprawdę fajnie wykorzystałeś te buty. Podoba mi się.
ReplyDeleteŚwietna! Jedna z Twoich najlepszych. Te kolorki są cudowne *.*
ReplyDeleteKinga.
Wolałabym jednak inne buty. Chociaż w sumie to fajne, że tak kontrastują z sukienką.
ReplyDeleteU mnie wychowawczyni zabrała nas na lody :D
Nieźle.
ReplyDeleteJa miałam szczęście, że moja wychowawczyni stwierdziła "że nie będzie kupować nam kolejnego albumu pt. 101 cudów świata", tylko mogliśmy podać swoich ulubionych autorów i dostaliśmy świetne książki. Wyczytywanie jest okropne. U mnie z 10 minut zajęło wyczytywanie osiągnięć sportowców, a mamy ich nie mało.
@Schizma
ReplyDeleteZazdroszczę wychowawczyni. Mój wychowawca raczej nie podejmuje takich inicjatyw. Przy okazji, świetny avatar, też lubię Violettę E.
bardzo ładnie i ciekawie
ReplyDelete