Wiem, że ostatnio moje tytuły nie trzymają się niczego, ale mam jakąś wielką chęć na ekscentryczne nazwy. Teraz trochę z serii: "Z życia wzięte". A otóż, został nam już niecały miesiąc wakacji, a ja tylko siedzę, nic nie robię i się nudzę. Od czasu do czasu wkradają się jakieś pomoce rodzicom w firmie, codzienne porządki oraz sporadyczne wyjścia z przyjaciółmi (oczywiście o ile, przyjaciółmi można ich nazwać, bo ostatnio bardzo popularne stało się wyrażenie "przyjaciele", które stosowane jest w odniesieniu do zwykłych kumpli podwórkowych, a czasem nawet wrogów. Mimo to wszyscy pięknie piszą, że wychodzą na dwór z "przyjaciółmi"). Sam już nie wiem kim oni są, a tym bardziej kim JA jestem. Nieco filozoficznie.
Kurtka|Jacket - Fallen Angel
Bluzka|Top - Bonjour Bizou
Spodenki|Shorts - Pretty N' Love
Zakolanówki|High Socks - Evil Panda
Buty|Shoes - WOTW
Torebka|Bag - Gucci
Stylizacja robiona pod niedzielny artykuł, który pojawi się już 12. sierpnia. Połączenie ekstrawagancji z miejskim luzem oraz nutką czegoś drapieżnego. "Światowo". Krzywo założone buty i torebka - zawsze spoko!
Również bardzo "światowa" pioseneczka.
Niesamowita stylizacja ;D naprawdę jestem pod wrażeniem^^
ReplyDeleteUwielbiam tą kurtkę. I cała stylizacja z nią wyszła Ci świetnie.
ReplyDeleteshavlette.blogspot.com
To chyba twój najlepszy outfit, wszystko ze sobą bosko współgra.
ReplyDeleteOch, jeden z twoich najlepszych strojów!
ReplyDeleteZgadzam się ze wszystkimi - to jeden z Twoich lepszych setów, ach, Marcinie, zadziwiłeś mnie tą stylizacją! c:
ReplyDeleteCałkowicie w moim guście :)
ReplyDeleteOh, dziękuję. : ) Ale serio jest aż tak dobry? Hehe. :3
ReplyDeleteOui Oui Marcinie ;)
ReplyDeleteI-de-alny.
ReplyDelete