21 October 2012

And maybe I’m a bad, bad, bad, bad person

Trochę nudnawa stylizacja, przyznaję, ale jakoś mi brak weny ostatnio. Za chwilę zabiorę się za robienie nowej stylizacji, mam nadzieję, że wyjdzie mi coś lepszego. Może zmienię też włosy, bo mam jedne w kolorze brązowym od pani, która wykonała też te blond, które mam obecnie.


koszula Chloé
spódnica RIO
buty Spring Suprises/Young Hollywood
torebka Chanel
okulary Otto
naszyjnik Jean Paul Gaultier

5 comments:

  1. Długo zastanawiałem się, skąd ja znam cytat z tytułu Twojego posta. Wiedziałem, że z jakiejś piosenki. Pierwsza myśl- Lana, ale coś mi nie pasowało. W końcu odgadłem- Of Monsters And Men- Love Love Love, uwielbiam tą piosenkę, i jest ona chyba jedyną tego zespołu, w której śpiewa tylko ta kobietka, potrzebowali takiej piosenki ;)

    Stylizacja fantastyczna, połączenia, w których nie ma prawie wcale czerni są ciężkie do zrealizowania, a Tobie wyszło genialnie.

    ReplyDelete