Ponownie dosyć dawno mnie nie było, może po prostu przestanę to pisać bo dosyć często mi się to ostatnio zdarza. A więc pomijając wstęp, zacznę od początku. Nowa stylizacja, czarno-biała, jedyna w takiej kolorystyce, z której jestem w pełni zadowolony. Butów nie zmieniałem, zbyt mi tu pasowały. Za chwilę dodam coś jeszcze, taką przynajmniej mam nadzieję. c; Normalnie nie słucham Lykke Li, ale ta piosenka wprost zawładnęła mną.
~Okulary - Archive
~Naszyjnik - DIY
~Kurtka - Mr.
~Sweter - Fallen Angel
~Koszula - It Girls
~Rurki - Mr.
~Buty - Fudge Men
Wspaniale ;)
ReplyDeleteNo właśnie, podobno nie słuchasz Lykke Li ;p
Ta piosenka Lykke jest boska, uwielbiam.
ReplyDeletePodoba mi się stylizacja :))
Dzięki. c:
ReplyDelete@Adaś: No bo nie słucham, ale ta piosenka jest cudowna, powinieneś sam się o tym przekonać i jej przesłuchać! Nawet Madzia potwierdza że ten song jest świetny. :3
@Szymek
ReplyDeleteAle ja już dawno znam tą piosenkę i całkiem ją lubię ;)
Stylizacja świetna.
ReplyDeletePiosenke znam i lubię :)