Koncert Happysadu w moim mieście! Już się odbył. Ależ było cudownie! C: Jedno z marzeń spełnione, szkoda tylko, że nie mam żadnego zdjęcia z Nimi, bardziej prywatnie.
Mam kilka fot, nawet na jednej jestem ja, możecie poszukać, bo słabo widać w takim tłumie.
glasses - 1d this is us | jacket - noname | tee - antidote | pants - mortal kiss | sneakers - fallen angel
Pan, który poprawia okulary w lewym rogu to Ty? ;)
ReplyDeleteMam podobny nawyk xd
Ładniusio, okulary pasują do marynarki.
Ciekawa stylizacja i życzę kolejnych, spełnionych marzeń. :)
ReplyDeleteŚwietnie, uwielbiam happysad.
ReplyDeleteŚwietna stylizacja! Podoba mi się! :)
ReplyDeleteNie było mi trudno jeśli chodzi o szukanie Ciebie na tym zdjęciu :D
Fajnie.
ReplyDeleteadusiaczek3
Po tej dawce zdjęć którą czytelnicy bloga od Ciebie dostali nietrudno Cię nie zauważyć na zdjęciu. ;)
ReplyDeleteŁadna stylka :)
ReplyDeleteBardzo ładna stylizacja *.*! A co do koncertu, masz rację było cudownie, bo sam na nim byłem :D
ReplyDelete*happysadu :c
ReplyDeleteŚwietny outfit!
O ja! Ja zawsze chciałam jechać na ich koncert, ale nigdy jeszcze nie byłam:c To jeden z moich ulubionych polskich zespołów c; Teraz dobrych polskich muzyków jest mało, ale jednak znajdą się tacy jak happysad c:
ReplyDeleteTwoja stylizacja baardzo mi się podoba, a najbardziej fascynują mnie okularki.
Koncert happysadu musiał być cudowny, ja się wybieram też na następny, bo rok temu było boosko.
ReplyDeleteStylizacja jak zwykle cudna.