Prędzej utonę w chusteczkach albo się uduszę niż wyzdrowieję. Wszyscy dzisiaj świętowali pierwszy dzień wiosny, a ja leżę w domu i faszeruję się tabletkami, chociaż nie bardzo widać rezultaty...
Bluza- Archive
Szorty- Nelly.com
Koszula 1- Archive
Koszula 2- Cheap Monday
Torebka- Givenchy
Czapka- Mr.
Platformy- Bonjour Bizou + Rio
Okulary- Archive
Nie martw, się ja również nie świętowałam pierwszego dnia wiosny, tak jak cała moja szkoła. I jest to dużo gorszy powód niż przeziębienie.
ReplyDeleteStylizacja śliczna,chcę torebkę!
Oj, ja tak samo. Już długo. Także nie świętowałam pierwszego dnia wiosny. Stylizacja cudowna, bordowe akcenty są super
ReplyDeleteSzybko wracaj do zdrowia, a co do stylki to... ♥♥♥
ReplyDeleteWspółczuję, ja też byłam chora, ale już wyzdrowiałam. U mnie w szkole prawie wszyscy świętowali; podobno nauczyciele siedzieli sami w klasach. :)
ReplyDeleteŚwietna stylka.
Zajebista *o*
ReplyDeletejest wspaniała, chociaz wena Cię nie opuszcza.
ReplyDeleteJa zawsze siedzę w domu i żyję, ładnie dziś było,ale wiatr pizgał niemiłosiernie!
Super stylka, zadziorna :)
ReplyDeleteMy w tym roku jakos nie chorujemy (tfe, odpukac), ale w zeszlym roku troche sie pomeczylysmy. Dzis taka piekna pogoda (nawet u nas +30 w sloncu z wiatrem), juz w bluzkach i krotkim rekawku dalo sie chodzic. Niestety, juz pada xd
Powrotu do zdrowia!
przepiękna, u mnie dzisiaj jest gorąąąąąąąąco <3
ReplyDeleteGenialna <3
ReplyDeleteMożesz się domyślić że mi się podoba. Perfekcyjnie!
ReplyDeletejaka piekna *.*
ReplyDeleteBoska, w moim guście c:
ReplyDelete