Ach te wspaniałe soboty! Gdyby nie weekendy, to świat byłby okropny. W końcu mogłem odespać wycieczkę. Znowu przepraszam za późne dodanie posta, ale po prostu wcześniej nie miałem weny do przerabiania zdjęć, a teraz, jak przypomniałem sobie o akcji 3D, którą mam od przyjaciółki, to od razu zacząłem robić screeny i je przerabiać. Miałem w apartamencie inną stylizację, której nie dodam, bo najzwyczajniej w świecie mi nie wyszła. Natomiast ta, która osiedli się w owym poście jest wg. mnie dobrą na pokazanie na blogu.
~Kapelusz - Killah
~Płaszcz - It Girls
~Sweterek - Evil Panda
~Spodenki - b. Bizou
~Koszula - b. Bizou
~Buty - Mr.
~Płaszcz 'z tyłu' - RIO&Fudge
Lana Del Rey - Dark Paradise
Podoba mi się, nawet bardzo, choć jest całkiem zwykła, kolor płaszcza i policzka na swetrze przyciąga. Mam tylko jedno zastrzeżenie, podszewka jest za wysoko.
ReplyDeleteGdyby nie płaszczak nie byłoby tak ciekawie. :)
ReplyDelete@Adaś: Podszewka miała być tak wysoko, miało to sprawiać wrażenie, jakby płaszcz rozwiewało, ale najwidoczniej się nie udało.
ReplyDelete@Madzia: Hah, dlatego też go dałem ;-p