27 October 2012

Me buscarás en el infierno

Dzień spędzony totalnie bezproduktywnie. Nie lubię, kiedy jest mi za zimno, żeby siedzieć w krótkich spodenkach, mimo że kaloryfery cieplutkie. Obejrzałam już połowę pierwszego sezonu 'El barco'. Mam palpitacje serca, ilekroć widzę w tym serialu Mario Casas'a bez koszulki. To się chyba nazywa miłość platoniczna. Albo głupota.

Na razie druga i ostatnia stylizacja z wiankiem.


spodnie Elle
kurtka RIO/Bonjur Bizou/Elle
koszula It Girls
buty Bonjur Bizou
torebka Supertrash
bransoletki Bonjur Bizou/Baby Phat
naszyjnik RIO/Chanel

10 comments:

  1. Ja skończyłem chyba na odcinku z żarłocznymi ptakami, a potem kolejne odcinki, jakie miałem na płycie leciały bez dźwięku, albo obrazu, a w internecie nie mogłem oglądać bo się głośniki popsuły i dlatego zaprzestałem...

    Dałbym w stylizacji inny kolor bluzki i zdjął naszyjnik, poza tym ładnie ;)

    ReplyDelete
  2. W takich telenowelach są najczęściej faceci z klatą xD

    A stylizacja ładna :D

    ReplyDelete
  3. @Adam
    To ja jestem jeden odcinek po ptakach. :D

    @Piotrek
    To nie jest telenowela. To jest przygodowy/science-fiction. To, że serial jest hiszpański, nie znaczy od razu, że jest telenowelą.

    ReplyDelete
  4. niby ładnie, a coś mi nie gra.
    chyba srebrne dodatki lepiej by się tu sprawdziły :D

    ReplyDelete
  5. Niesamowicie dużo się dzieje w tej stylizacji, jestem pod wrażeniem, że z rzeczy, które na pierwszy rzut oka nie pasują do siebie, stworzyłaś coś takie cudo. :)

    ReplyDelete
  6. mi nie pasuje ten naszyjnik z tym kółkiem?

    ReplyDelete