15 August 2012

Snakes on my skirt, snake on my leg.

Pada deszcz. Są tego pozytywy. Przynajmniej nie muszę iść z psem :) Przypomniało mi się, że na wyjeździe do Ustki przeczytałem 3 książki. Najlepszy okazał się "Dziennik B. Jones", muszę dorwać teraz tylko "W pogoni za rozumem" tj. drugą część. Humorystyczna, przedstawiająca samotną 30-latkę w krzywym zwierciadle życia, polecam ;) Potem na równi "Żona piekarza" i "Mamzille". Ta ostatnia chyba najgorsza, przeczytana z kompletnych nudów. 

Stylizacja dziś raczej prosta, ale myślę, że nie ma wrażenia jakichś braków. Bransoletka w kształcie węża, naszyjnik i wzorzysta spódnica o dużej objętości dają zapomnieć o braku torebki i nakryciu głowy ;p 

Makijażowego szaleństwa ciąg dalszy.


Top- Killah
Spódnica- Archive
Obcasy- Rio
Bransoletka- Voile
Naszyjnik- Nicholas Kirkwood



Yeah Yeah Yeahs- Cheated Hearts

6 comments:

  1. Fajny pomysł z tą bransoletką. Brakuje mi kopertówki.

    ReplyDelete
  2. @Magda
    Wiem, mi też jej brakuje, nie miałem żadnej w ciemnym brązowym kolorze :/

    ReplyDelete
  3. a mi się stylizacja podoba taka jaka jest kopertówka by tylko zakłucała

    ReplyDelete
  4. Super stylizacja *.*
    Bardzo mi się podoba :D

    andzik1234

    ReplyDelete
  5. stylizacja jak najbardziej udana. a makijaż cudny .

    ReplyDelete
  6. Makijaż boski chyba Twój najlepszy. Co do stylizacji też mi się podoba a zwłaszcza spódniczka.

    Kinga.

    ReplyDelete