03 November 2012

Fuck you, you fucking fuck

Miałem taką zachciewankę na rock'ową stylizację. Już kocham tą fryzurę. A koszulę znalazłem za 2 sd w bazarku.

Koszula- Bonjour Bizou
Legginsy- Elle
Glany- Evil Panda
Torba- Fallen Angel Boys
Pieszczocha- Evil Panda
Kołnierz- Lanvin Paris
Okulary- Bonjour Bizou
Tatuaże- Evil Panda



Sóley- Kill The Clown


10 comments:

  1. brrr, przerażająco. ale koszulę lubię max.

    ReplyDelete
  2. @Tynka
    Znam powiedzenie "przyjaciel mojego wroga też jest moim wrogiem" ;)

    ReplyDelete
  3. Twoja głowa przypomina mi jajko z czarnym dodatkiem :D
    A stylizacja ładna. ;)

    ReplyDelete
  4. ale przeciez ja nie powiedziałam że mi sie nie podoba jakbyś nie zauważył. nie mój styl,ale podoba mi się..

    ReplyDelete
  5. Adaś, a Ty czasem nieco nie przesadzasz? To już nie pierwszy raz, kiedy widzę Twoją nazbyt emocjonalną i złośliwą odpowiedź na niekoniecznie w pełni pozytywny komentarz. A powiedzmy sobie szczerze, stylizacje miewasz ostatnio co najmniej średnie.
    Pozdrawiam i życzę trochę więcej dystansu.

    ReplyDelete
  6. Oj dobra, nie czepiajcie się go, może ma gorsze dni.
    A stylizacja cudowna. Lubię Cię w rockowym stylu.

    ReplyDelete
  7. @hibiskusek
    Masz zupełną rację. Jestem ostatnio nazbyt porywczy, wredny i złośliwy. Wiem, i źle się z tym czuję. Mogę się tłumaczyć gorszym okresem, ale to mnie nie usprawiedliwia.
    Co do stylizacji, nie zgodzę się. Znam ich wartość i nie sądzę, że są co najmniej średnie. Nie mówię tego dlatego, że mam urażoną dumę czy popadłem w samozachwyt. Jestem raczej samokrytyczny i na pewno nie wstawiłbym na bloga czegoś co jest średnie.
    Dzięki za życzenia, bo dystans naprawdę mi się przyda.

    ReplyDelete
  8. Lubię tą fryzurę, ale nigdy nie mogę do niej nic dobrać, bo doll i tak wygląda idiotycznie. U ciebie też nie wygląda to zachwycająco...

    ReplyDelete
  9. Fajnie ale ja dałabym tu jakomś czapke :)

    ReplyDelete