26 January 2013

We can all be free, maybe not with words, maybe not with a look, but with your mind.

To był mój pierwszy i ostatni raz, kiedy byłem na tego typu zlocie. Spanie na podłodze, pobudka o 6 nad ranem, dzielenie pokoju z dwoma innymi gimnazjami, wszędzie unoszący się papierosowy dym, bardzo "apetycznie" wyglądające kanapki w szkolnej stołówce, wyprawa na cmentarz oddalony od szkoły o 2 kilometry przy 10 stopniach na minusie o 8 rano całkowicie zagłuszyły dobrą atmosferę i organizację tej imprezy. Cała nasza czwórka zgodziła się, że już się na takie coś nie piszemy. Ale przyznam, że konkurencje były ciekawe. Bieganie po całym mieście od punktu do punktu i zbieranie wskazówek było ciekawym doświadczeniem, nasze poczucie humoru też nie zawodziło, ale takie warunki są chyba nie dla mnie. Wróciłem do domu padnięty i przespałem kilka godzin.


Sweter- Bonjour Bizou
Koszula- Tingeling
Spódnica- Jean Paul Gaultier
Kopertówka- Nelly.com
Obcasy- Young Hollywood



9 comments:

  1. Ten but z boku wygląda niekorzystnie. Natomiast tak jak na drugim screenie bardzo ładnie. No i ogólnie stylizacja bardzo mi się podoba.

    ReplyDelete
  2. Stylizacja świetna i muszę przyznać, że uwielbiam Twoje posty. :D

    ReplyDelete
  3. Ładnie :]

    Imprezy są okey, ale myślę, że powinno je się robić wiosną/latem...
    Co to za zabawa przy minusowej temperaturze!

    ReplyDelete
  4. Psuje Ci ta fryzura :3
    Śliczny sweter, całość bardzo mi się podoba.

    ReplyDelete
  5. zostań harcerzem to zobaczysz, ze taki zlocik to pikuś. My spaliśmy na zimnej glebie w lesie, musielismy sami sobie zbudować szałas, zeby zaden lis czy pies do nas nie wszedł no i oczywiście sami musielismy biec i ukraść żarcie ;)

    ReplyDelete
  6. Cudo! Od dziś zacznę patrzeć inaczej na ten sweter :*

    ReplyDelete