Ostatnio słucham non stop Bruno Marsa. Muszę się w końcu zabrać za artykuł na SiMa, mam już pomysł, ale brak mi sił na wykonanie. Dziś miałam strasznie wykańczający dzień, bo siedziałam od 8 do 16 w szkole. Grałyśmy sparing, zakończony remisem, jako że nie było już czasu na tie-break. Cieszy mnie szczególnie to, że się podniosłyśmy po dwóch przegranych setach, wygrywając dwa kolejne.
koszula Moschino
spodnie Just Cavalli
torba Givenchy
szpilki nelly.com
szalik Mortal Kiss
Zazdroszczę spodni, poluję na nie tyle czasu i nie mogę znaleźć w przystępnej cenie.
ReplyDeleteOgólnie stylizacja bardzo mi się podoba :)
Wiesz co? Ja przez przygotowania do konkursu z języka polskiego (ostatni finał wojewódzki przede mną) siedzę codziennie do 16, więc gra w siatkówkę po lekcjach to dla mnie marzenie :)
ReplyDeleteFajne spodnie.
Mam te spodnie dlugo, ale ciezko cos z nimi zrobic bo pasuja do nich raczej jasne rzeczy.
ReplyDeleteLadnie. Nie mialam pojecia, ze w nelly sa takie buty + oddawaj torbe :c
@Schizma
ReplyDeletePocieszyłaś mnie. Powodzenia na konkursie :)
Powodzenia Schiźmie, ja w swoim polonistycznym w 2 etapie odpadłam. W piątek ja mam zawody siatkówki, zbieg okoliczności :)
ReplyDeleteStylizacja słodka z umiarem. Śliczna!
Stylizacja zupełnie w moim stylu :)
ReplyDeleteło jesiu <333333
ReplyDeleteJa w siatkówkę grałam we wtorek na turnieju klasowym w szkole. Dziewczyny z mojej klasy mają trzecie miejsce w szkole :) Świetna stylizacja :)
ReplyDelete5/5
ReplyDelete