14 March 2013

Everyone of them met tragic ends

Marzec. Połowa już prawie za nami. Jedną nogą wchodzimy już w kwietniowy czas, a tu co? Pół metra śniegu napadało, siarczysty mróz i oplatane rumieńcem buzie. Każdy przechodzień owinięty szczelnie grubym, wełnianym szalem. Czapka zaciągnięta na uszy, a kołnierz od przybrudzonego zimą płaszcza sterczy dumnie. Od czasu do czasu, przebłyski. To słońce próbuje przebić się przez skąpane śniegiem chmury. Tylko w domu delikatnie tli się jeszcze ogień. Ale niedługo nie będzie potrzebny. Zgaszę go. Bo (mam nadzieję) wiosna jest tuż za rogiem babcinego kredensu.

Spodnie - Evil Panda
Blazer - Archive
Koszula - Moschino
Buty - Velvet Orchid
Torebka - SuperTrash Girls
Bransoletka - Givenchy

10 comments:

  1. Cały czas widzę moją starą kociarę ;_;

    ReplyDelete
  2. mnie również doll przypomina kociarę. :P ale stylizacja ładna.

    ReplyDelete
  3. @sebastian:
    co z tego i tak obydwie są brzydkie :))))))))))))))

    ReplyDelete
  4. Ładna, stylizacja ale stać cię na coś o wiele, wiele lepszego ;/

    ReplyDelete
  5. @Śmierdzielq:
    napisałem Ci to samo pod twoim postem :))))))))))))))))))))))))))))))))

    ReplyDelete
  6. Ładny filtr na drugim zdjęciu :)

    ReplyDelete
  7. Podoba mi się, elegancja przede wszystkim!
    W szczególności lubię te spodnie c:

    ReplyDelete
  8. Uwielbiam te spodnie, stylizacja również mi się podoba.:> A nazwa postu kojarzy mi się z jedną z piosenek, którą bardzo lubię.

    ReplyDelete