29 July 2013
I bless the rains down in Africa.
Czy mieliście kiedyś poczucie, jakby całe Wasze ciało było jak z wosku? To na pewno spotkało mnie podczas minionych dni. Topię się. Czuję jakby cała moja twarz spływała wraz z energią. W upale nigdy nic się nie chce robić. Najlepiej leniuchować nad basenem, popijając schłodzone napoje. Say hello to hell!
Z każdym tygodniem staram się coraz bardziej dążyć do zamierzonych celów. Biegam cztery razy w tygodniu, ćwiczę, rozciągam się. Kiedyś obiecałem, że dodam jakieś moje zdjęcie. Oto i jest. Wiem, że nie jest to typowo fotografia studyjna, czy robiona profesjonalnym aparatem, ale jest! Zrobiona była podczas powrotu z biegu moim aparatem w telefonie. Ale było słonecznie! Pięknie.
Spodnie - Bonjour Bizou
Bluzka - Riviera
Naszyjnik - LE, Nelly.com, Lanvin Tribute, Riviera, Bonjour Bizou
Buty - Lanvin Tribute
Ozdoba - Riviera
Kopertówka - Givenchy Tribute
Stylizacja typowo letnia, w stylu safari. Do jej zrobienia zainspirował mnie film "Seks w wielkim mieście 2". Wiem, że temat mojej stylizacji odbiega od tych w filmie, ale tak to już jest, że inspiracje często nie trzymają się logicznych zasad.
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
Świetna! I też się topię...
ReplyDeleteŚwietna stylka. Ja również się topię przez ten skwar ;<
ReplyDeletePo powrocie z biegu i wyglądasz jak człowiek? Zazdroszczę. Ja jestem cała czerwona (uroki bycia blondynką ://), spocona i ogólnie biada każdemu, kto mnie widzi ;>
ReplyDeleteFantastyczna :)
ReplyDeletePogoda jest niczym w Afryce, nawet w nocy nie potrafię zasnąć przez te upały ;/
ReplyDeleteStylizacja jest cudowna!
@almondcake
ReplyDeleteA myślisz, że ja nie? Tutaj akurat tego nie widać. ;]
A biegam jakoś (w podliczeniu) 27 minut biegu, 3 marszu.
jeeeej, focia marcina! :D
ReplyDeletecudna stylizacja
a u mnie, na śląsku patelnia - 40 C
słodziusi<3
ReplyDeletesliiiczna!
ReplyDeleteTą górą mnie powaliłeś! Nieziemsko to wygląda!
ReplyDelete