25 July 2013

I go crazy 'cause here isn't where I wanna be

Dziś w południe dopadły mnie comiesięczne męczarnie, ale przyćpałam się trochę tabletkami i już mi nieco lepiej.
Stylizację zrobiłam już rano, jakoś lubię gdy każdego dnia moja doll wygląda inaczej. Pierwszy raz użyłam tego płaszcza i spódniczki. Stylizacja zdecydowanie elegancka, a przy tym - całkiem przypadkowo metki "na bogato". Wiem, że buty same w sobie są okropne, ale tutaj dobrze komponują się z torebką i chyba dlatego aż tak w oczy się nie rzucają.

okulary, spódnica - LE | płaszcz - Chanel | gorset - PPQ | torebka - Antidote | buty - Hot Buys | naszyjnik - Nelly

8 comments:

  1. Ooo, podoba mi się. Najlepsza stylizacja jaką dodałaś na tym blogu :)

    ReplyDelete
  2. @Mr.Piotrek
    Dziękuję, miło mi to słyszeć :)

    ReplyDelete
  3. Ładna, a buty wcale nie są brzydkie :)

    ReplyDelete
  4. mnie się niezbyt podoba, zahaczasz o zbytnią zwykłość, wybacz c;

    ReplyDelete
  5. Faktycznie burżuja :D
    Co do stylki - świetna!

    ReplyDelete