Oj było dziś plażowanko. Świetna pogoda, woda w morzu też cieplutka. Jutro powtórka, trzeba doszlifować opaleniznę póki są do tego warunki, bo potem znów ma padać.
W roku szkolnym przymuszona do kartkowania lektur i podręczników nie miałam nawet czasu by zajrzeć do jakiejś ciekawej książki. Dziś zaczęłam czytać "Chemię śmierci", kryminał autorstwa Simona Becketta. Zapowiada się świetnie.
Uwielbiam ten kapelusz, za to jeszcze nie znalazłam fryzury która odpowiednio by się w niego wpasowała. Już nie chciało mi się doklejać włosów w photoshopie, zaraz idę do łóżka. Co sądzicie o tej stylizacji?
kapelusz - Otto | stanik - Basics | koszulka - Bizou | spódnica - PPQ | torebka - Elle | buty - Nelly
Szkoda, że torebka ma inny odcien, ale i tak jest ladniutko :)
ReplyDeleteMa padac? Blagam, niee, bo za tydzien nad morze jade.
asdfasdfasdf x.x
W jeziorku ma 24 stopnie!
Bardzo ładna :)
ReplyDeleteŁadniusio :D
ReplyDeleteMi się podoba. ;)
ReplyDeleteNiedawno miałam kupować tą książkę, ale nie wiedziałam, czy się opłaca. Skoro mówisz, że dobrze się zapowiada, na pewno przeczytam :)
ReplyDeleteCo do stylizacji, świetna ♥
Wow, jestem pod wrażeniem. :D
ReplyDeleteWidzę, że idealnie wpasowujesz się do Naszej załogi. c; Mól książkowy itp.
ReplyDeleteStylizacja podoba mi się bardzo, a w szczególności dobór koloru włosów.