07 August 2013

Is this the end?

35 stopni w cieniu, to jest to. Dziś obcięłam swoje siedmiomilimetrowe szpony, bo dwa się złamały. Przez pierwsze kilka godzin czułam się jak niepełnosprawna. 
Znów natchnęło mnie na zrobienie stylizacji ze spódnicą maxi, tym razem postawiłam na mocną czerwień. By nie było zbyt elegancko, do mojego nowego nabytku - plecaka dobrałam jeansową kurtkę i czarne dodatki. 
P.S. Jutro kończy się mój okres próbny, więc z góry chciałabym podziękować wszystkim, którzy przez te kilka tygodni wspierali mnie komentarzami - tymi pozytywnymi jak i negatywnymi. Dziękuję także załodze bloga za to, że tak ciepło mnie przyjęliście. Mimo wszystko jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że to nie mój ostatni post :)

kurtka - Front Row | spódnica - Basics | plecak - No name | okulary - LE | 
buty - Fallen Angel | kapelusz - Killah

7 comments:

  1. Podoba mi się, nie jest przesadzona.

    ReplyDelete
  2. Najlepsza, oby to nie był ostatni, głosowałam abyś została.

    ReplyDelete
  3. świetna stylizacja, taka amerykańska
    i choć mało się znamy, to i tak mam wielgachną nadzieję, że Cię tu dłużej przetrzymamy C:

    ReplyDelete
  4. Świetna stylizacja ! Pozdr.

    Edka2929

    ReplyDelete