Jejku, jak mnie tu dawno nie było! Przez cały ten czas nie udało mi się sklecić ani jednej stylizacji, jakiś kryzys twórczy, albo coś w ten deseń. W pewnym momencie uznałem nawet, że to chyba nie dla mnie. Stylizacja poniżej jest pierwszą zrobioną od dwóch tygodni. Musiałem zrobić coś z tą kamizelką (która wcale łatwa do wystylizowania nie jest) i myślę, że efekt jest całkiem ok. Nie wiem kiedy pojawi się następny post, bo nie wiem czy będę mieć jakiekolwiek pomysły. Myślę jednak, że ta stylizacja to była taka bariera, jeśli już udało mi się przebrnąć to teraz będzie tylko lepiej. Mam nadzieję :)
Minęła już 1/4 wakacji, jak ten czas leci, szkoda gadać... Mimo wszystko te wakacje są zupełnie inne niż wszystkie, częściej spotykam się ze znajomymi, a dwa dni temu zrobiłem generalny porządek w pokoju, który zajął mi nieco ponad... 10 godzin :') Ale jestem bardzo usatysfakcjonowany, wreszcie pozbyłem się wszystkich gratów i mam tyyyle miejsca. No nic, to chyba na tyle jak na razie. Zaraz kładę się spać, bo jest strasznie późno. Napiszcie co myślicie o stylizacji koniecznie :)
Kamizelka - It Girls
Koszula - Givenchy
Szorty - AmyClaire
Kopertówka - Givenchy
Obcasy - Ralph Lauren Denim & Supply
PS.: Co myślicie o kolorze ust? Ostatnio nie mogę wybrać jakiegoś pasującego, a ten bordowy nagle zaczął mi bardzo przeszkadzać i raczej do niego prędko nie wrócę.