31 August 2014

Are you serious?

Mam arcyzj****y plan lekcji. Religia i w-f jak zwykle w środku, w żaden dzień nie kończę wcześniej niż 14:15, zamiast bloków z matmy i fizyki mam je rozbite innymi przedmiotami i tak w czwartek mam matematykę, później niemiecki i za chwilę kolejną matmę. Dziwnie. Borze, jak ja tam nie chcę wracać...

Sukienka - It Girls
Podszewka - PPQ Of Mayfair + Antidote
Torebka - Chanel
Bransoletka - Elle
Kapelusz- Larph Lauren Denim & Supply
Okulary - Chanel
Obcasy - Young Hollywood


3 comments:

  1. Współczuję. :C
    Świetnie, też chciałam zrobić stylizację z tą sukienką, ale na razie poszła w odstawkę.

    ReplyDelete
  2. Swietna stylka :)
    Co do planu - tez nam sie nie podoba. Mamy raz na 10, dwa razy na 9, raz do 16, bo na szczescie wybralysmy religie, a nie etyke - oni maja dwa razy do 16, a w piatek dwa okienka.
    Co do Twojego planu - nie ma nic gorszego niz lekcja, jakas inna, a potem znowu tamta. Nie wiemy dlaczego, ale nas to nuzy. Wf posrodku dnia jest do kitu, jesli ktos cwiczy. My tak, ale w tym roku na szczescie mamy raz chyba o 12, a kolejnego dnia 2 razy pod rzad o 12-13, wiec zle nie jest. W tym roku pierwsza klasa LO, a czulysmy wieksza ekscytacje rok temu na wakacjach w Prowansji; planowalysmy co i jak, gdzie... A teraz? Szok, ze wakacje tak szybko minely, lenistwo i niechec. Fajnie jest zdobywac wiedze, ale dojezdzanie, zajecia dodatkowe, masa roboty, testy, dluga i ciemna zima w Polsce... Srednia perspektywa xd
    Powodzenia!

    ReplyDelete
  3. Ja się na temat mojego planu nie wypowiem... Nie jest najgorszy, mój kolega będzie miał ciekawy tydzień xDD Na całe szczęście na początku i na końcu mam wf'y i religie :') Buk mnie kocha :')

    Stylizacja cudna :)

    ReplyDelete