Dzięki Marcinowi poznałem (dla mnie) nową, oszałamiająco zdolną, a przy tym niezwykle charyzmatyczną piosenkarkę - Julię Marcell. Ach, odkąd wczoraj ściągnąłem sobie Jej album, nie mogę niektórych piosenek z głowy wyrzucić, ale nie widzę żadnych powodów ku temu aby to zrobić, wręcz przeciwnie, lubię takie miłe brzęczenie wysyłane przez mój mózg hihi. Za to, możliwe że ku Waszemu zdziwieniu nie wstawię owej dziewczyny piosenki. Łapajcie coś psychedelicznego. Kapelusz musiałem trochę przerobić... w Paincie to zrobiłem (hahahahhaahhahhahahahahaahha!), wyszło niezbyt dobrze, ale trudno, czasu nie cofnę, a już prawie się zapisała kolejna stylizacja także screena nie mógłbym zrobić.
~Kapelusz - Evil Panda
~Skóra - Fudge Boys
~Koszula - Mr.
~Pady - Archive
~Szorty - WOTW
~Torba - Bonjour Bizou
~Botki - Mr.
(kliknij aby odtworzyć w serwisie YouTube)
Fantastycznie Szymku. Dobre połączenie skórzanej kurtki z butkami. A przerobienie kapelusza jest niczego sobie :]
ReplyDeletespoko
ReplyDeleteSwietne.
ReplyDeleteBosko jest!
ReplyDelete