Na dworze szaruga, w szkole zresztą też. Chcę się skupić i zmobilizować do większej ilości nauki, ale idzie to opornie - stare przyzwyczajenia nieco ciężko zmienić za sprawą pstryknięcia palcem. Przypomniałem sobie o tych włosach dzięki Adamowi, dodał niedawno z nimi stylizację. Musiałem je wykorzystać. Pomyślałem też że są nieco dziwne pod względem estetycznym - po użyciu ich twarz staje się totalnie jajowata. Stąd też pomalowałem nieco głowę tymi dziwnymi farbami. Dało to wrażenie większej ilości włosów, a to idzie w parze z nadaniem fryzurze nieco efektywności.
~Lenonki - Fallen Angel Boys, b. Bizou
~Kołnierz - Pretty n' Love
~Naszyjnik - Original Future, Folk
~Marynarka - MS Revelations
~Rurki - Mr.
~Bransoletka - Tingeling, RIO Men, Archive
~Torba - Tingeling
~Buty - noname, Mr.
Ciekawie, ale nie przekonam się do tych włosów.
ReplyDeleteszczerze to wydaje mi sie że powoli stylizacje są wymuszone, rozumiem że na stardoll t-shirt, trampki i rurki za kilka sm to przeżytek u męskich dollek, ale błagam, jakieś kolorowe naszyjniki, ozdobne kołnierze i naszyjniki
ReplyDeletePo części zgodzę się z drugim komentarzem, bez tych dodatków pod szyją byłoby perfekcyjnie ;)
ReplyDeleteups, 2 razy "naszyjniki" hehehe
ReplyDeletefajnaś :*
ReplyDeleteNaszyjniki są ciekawe, widziałem je u kilku bloggerów, może nie tak kolorowe i soczyste jak ten tutaj, ale także noszą i spodobało mi się to. ;-)
ReplyDeleteMi się wydaje, że bez naszyjników i kołnierzyka byłoby po prostu za zwyczajnie :)
ReplyDeletei Like:)
ReplyDeletePodoba mi się tylko jak dla mnie powinno być albo kołnierzyk albo naszyjnik :)
ReplyDeletenie wiem jakich ty bloggerów szukasz, ale trudno. Po za tym identyczną torbę ma moja pani od historii<3
ReplyDelete