16 February 2013

the cold in the bare grass

Wczoraj oglądałem 'Mamę'. Polecam go każdemu, kto lubi horrory. Nie tylko jest straszny w niektórych momentach, ale także bardzo ciekawy. Jedynie zakończenie nie podobało mi się, było jak gdyby wyciągnięte z filmu fantasy. Dawno mnie nie było - 2 tygodnie bez internetu. Zmieniłem nieco twarz; inny makijaż. Postanowiłem nieco się ogarnąć w stylizacjach i mniej przesadzać, nie komplikować pozornie prostych zestawień. Dziś dodaję piosenkę, ze względu na jej magiczność i subtelność.

~Beanie - RIO
~Sweter - noname
~Koszula - Mr.
~Spodnie - MS Revelations
~Botki - Folk

iamamiwhoami - sever

6 comments:

  1. Ładnie :)

    Film zapowiada się strasznie, ale może kiedyś w większym gronie obejrzę.

    ReplyDelete
  2. buty jakoś mi nie pasują, ogólnie ładnie :p

    ReplyDelete
  3. ładnie, ale weź zdejmij to 'coś' z szyi

    ReplyDelete
  4. Właśnie widziałam plakat 'Mamy' przy okazji pobytu w kinie i strasznie chcę obejrzeć, dzięki za rekomendację :)

    Lubię twoje stylizacje, nieważne co byś zrobił, a zawsze mi się podoba.

    ReplyDelete
  5. @miss: jest świetny, choć jak napisałem - końcówka zepsuta :c
    @Adrian: przecież pasuję buty i kolorystycznie, i tematycznie :D
    @Marceluś: to tylko koszula haha, ale w sumie masz trochę racji, nieco psuje efekt!
    @Madzia: oo jesteś taka miła C: vice versa zresztą! nie ma za co, jak mam okazję coś polecić to to po prostu robię

    ReplyDelete
  6. Chodziło mi bardziej o cienie szyi, niby obojczyki :p

    ReplyDelete