Skirt - Antidote♥
Thin Belt - Limited Edition♥
Clutch - DKNY ♥
Wedge - Rio
Gorillaz - Doncamatic
Mój dzisiejszy dzień okazał się być bardzo 'FUUUUUUUUU...'. A najgorzej, że z mojej własnej winy, z mojego cykorzenia i pękania w obliczu niektórych spraw, i w efekcie - wciąż mam dwa egzaminy do końca sesji -.-'
Tak więc pamiętajcie moje drogie dziatki - NIE PĘKAĆ I IŚĆ ŚLEPO NAWET JAK NIC SIĘ NIE WIE, A NÓŻ WIDELEC SIĘ UDA.
Pluje se w brodę, a w nocy z bezsilnej złości na samą siebie nie będę mogła zasnąć.
Ot takie marne me życie.
To pisałam ja, (wciąż) Kasia.
Powiek tak - bez tatuaży byłoby zdecydowanie lepiej. Wiem, że miały ożywić stylizację, dodać pazura, jednak do landrynkowych, pastelowych ubrań raczej nie jest wskazane ich używanie. Za to cała reszta jak najlepiej dopasowana.
ReplyDeleteTatuaże nie są częścią stylizacji i w żaden sposób nie miały go ożywić, czy dodać pazura. One są częścią mojej lalki i prawie nigdy ich nie zdejmuję (ostatnio zrobiłam to na Halloween). Jestem wieeelką fanką tatuaży, a że sama nie mam (jeszcze) żadnego, to chętnie przystrajam w nie moją doll. Bez nich jest tak nudnie ładna:D
Delete