24 June 2012

Kreski, romby.

Piszę to już po raz drugi. Za pierwszym razem miałem jechać do dziadka i spieszyłem się z dodaniem tej stylizacji. Klikam "opublikuj" kilka razy, a tu nic. Musiałem wszystko wyłączyć. Praca na marne. 

Jutro mam dzień sportu i prezentowanie projektów, z których ocena będzie na świadectwie. Nasza grupa zajęła się odkrywcami XVI wieku. Mamy zrobiony album. Mimo, że każdy zrobił swoją część inaczej, każdy ma inną czcionkę i sposób pisania (nie ma to jak się zgrać) to album jest całkiem przyzwoity, czysty, zbindowany i ma aż 48 stronic. Nie bardzo wiem, jak mamy go przedstawić, zwłaszcza przed całą szkołą, ja na pewno się stremuję, nienawidzę takich sytuacji. Czas na stylizację :)

Sukienka- Anna Sui + Bonjour Bizou
Kurtka- Chanel
Kopertówka- 2x Bonjour Bizou + Anna Sui
Koturny- Fallen Angel

Użyłem różnorodnych wzorków, ale nie chciałem też by było przesadnie, myślę, że efekt jest ciekawy.




Sóley- Blue Leaves

5 comments:

  1. ładnie, ciekawie jest, podoba mi sę

    ReplyDelete
  2. efekt jest bardzo ciekawy ;) nie martw się, ja też zawsze shizuję i mam tremę haaha

    ReplyDelete
  3. Cudowna stylizacja, bardzo mi się podoba :)

    ReplyDelete
  4. Bardzo lubię stylizacje w takim stylu, bosko! :)

    ReplyDelete