18 February 2013

I talk to myself at night.

Jestem dzisiaj totalnie nieogarnięty i zmęczony. To może brzmieć kuriozalnie- przecież mam ferie. Jest pewna przyczyna, mianowicie chodzę spać po trzeciej i wstaję w środku dnia. To wszystko totalnie wybija mnie z rytmu i chodzę jak w transie. Dlaczego w takim razie nie chodzę spać wcześniej? Może to znów zabrzmi głupio, ale nie mogę spać. Od jakiegoś czasu nie mogę zasnąć dopóki nie jestem już na skraju zmęczenia. Głowę moją zaprzątają nurtujące myśli, których nie mogę się pozbyć, a najczęściej przychodzą w nocy. Coś potwornego. 

Chciałbym też powiedzieć, że to już dwusetna stylizacja z mojej strony na blogu i mam smutną wiadomość. Nagród z tej okazji nie będzie. Brak mi funduszy, żeby organizować jakiś konkurs czy coś w ten deseń. Postaram się zorganizować coś dla Was za trzysetną stylizację, jeśli taka się pojawi :)

 Top- Perfect Day + Miss Sixty + 2x Basics
Spódnica- Antidote
Żakiet- Decades
Pasek- Gucci
Obcasy- Just Cavalli
Kopertówka- YSL
 Okulary- Voile Holiday Boutiqe

Dzięki Czarku za tą świetną piosenkę.

11 comments:

  1. Okularom... mowimy pa pa i bedzie super ;)

    ReplyDelete
  2. mi tez sie nie podobają oksy, ale reszta dosc fajna;)

    ReplyDelete
  3. Mi się podoba. :)
    Dlatego ja zasypiam jak już oczy same mi się zamykają. Bo jak nie jestem zmęczona to również nie mogę usnąć.

    ReplyDelete
  4. mam to samo, idę spać jak czuję zmęczenie - inaczej nie zasnę

    ReplyDelete
  5. Fajne okularki. :D

    Ooo Udostępniłeś tę piosenkę.
    Nie ma za co. :-)

    ReplyDelete
  6. ja teraz zasypiam, o której się położę ;> kiedyś jakoś tylko ok. 22 zasypiałem normalnie, haha
    a stylizacja ok

    ReplyDelete
  7. Ja nie mogę zasnąć nawet jak jestem zmęczona. Zwykle zasypiam ok. 20-40min. i to mnie męczy :D Stylizacja bardzo ładna :)

    MissGirls150

    ReplyDelete