21 June 2013

It's my mouth I can say what I want to

W końcu mam nowego laptopa, prawie od tygodnia i jestem z z tego powodu przeogromnie szczęśliwa. Egzaminy poszły mi nieźle, po przeliczeniu mam 92/100 punktów. 
Szczerze mówiąc, to po raz pierwszy nie czekam na zakończenie roku, bo oznacza to, że nie będę na korytarzach mijała jednej, konkretnej osoby. Tak, Clev się chyba zakochała. Platonicznie. 

Z nowego LE nic nie kupiłam, bo nie mam ani superstar, ani stardollarów. W ogóle, to strasznie rzadko bywam na stardoll, czasami po prostu już nie chce mi się wchodzić i podejrzewam, że gdyby nie blog to pewnie bym was opuściła na tej stronie.
PS Cudowny ten nowy wygląd bloga! 



kurtka LIMITED EDITION
top ARCHIVE
stanik BASICS
szorty BASICS
buty DKNY
torebka RIO
okulary KILLAH

7 comments:

  1. Świetna stylizacja i bardzo ładnie Clev w tych włosach ;)

    Jeśli chodzi o punkty z egzaminu to mamy identyczną ich ilość ;)

    PS. Mam nadzieję, że nieprędko od nas odejdziesz c:

    ReplyDelete
  2. Stylka świetna.

    Widać, że tu na orakulum piszą sami mędrzcy :) Gratki!

    WYGLĄD CUDNY, JA TEŻ MAM JAZDĘ NA KOLOR LIMONKOWY ;P

    ReplyDelete
  3. Świetna stylizacja :)

    ReplyDelete
  4. Fajnie, fajnie, ale butów nie lubię :)

    ReplyDelete